Aloes to jedna z najpiękniejszych i co ciekawe - wiecznie zielonych roślin w naszym otoczeniu. Być może dlatego roślina ta od zawsze była w centrum zainteresowania ludzkości. Starożytni Grecy znali i doskonale wykorzystywali jego lecznicze właściwości. Obecnie sok z aloesu może być wykorzystywany do  przygotowywania domowych toników czy płynów do mycia twarzy. Stosujemy go również jako lekarstwo na rany, siniaki czy otarcia. Roślina znana ze swoich właściwości nawilżających zapewnia włosom gładkość, a skórze głowy - głębokie oczyszczenie. Pomaga również dłoniom, chroniąc je przed nadmierną utratą wody i przesuszeniem, wygładza je i zmiękcza.  Czy warto go uprawiać? Jak najbardziej! Aloes nie wymaga specjalnej opieki, regularnego podlewania czy ulubionego miejsca. A co znamienne - łatwo się go rozmnaża. Jak posadzić aloes bez korzenia? Poznajcie sprawdzone sposoby.

Rozmnażanie w okresie wzrostu

Oczywiście metod rozmnażania aloesu jest kilka. Do jednej z nich należy obcinanie końcówek, które później wkłada się na kilka dni do pojemnika z wodą. Po ukorzenieniu rośliny, sadzonki przeszczepiamy do małych doniczek z ziemią. Pamiętajmy jednak, by przeszczepiany aloes nie miał zbyt wilgotnego podłoża. Ponieważ proces odrastania korzenia nie następuje zbyt szybko, może się zdarzyć, że dojdzie do jego pogorszenia. 

Sadzenie aloesu bez korzenia

Drugą sprawdzoną strategią jest rozmnażanie aloesu bez korzenia. Aby tak się stało, pędy tej rośliny, które mają trafić do ziemi odkurzamy węglem drzewnym, a następnie pozostawiamy na kilka dni do wyschnięcia. Aloes ma zdolność do przetrwania bez podlewania nawet w czasie suszy, ponieważ poniekąd na zapas gromadzi wodę zarówno w łodygach, jak i liściach. Po tych kilku dniach przystępujemy do sadzenia, postępując jak przy sadzeniu sadzonek. Mianowicie: wypełniamy doniczkę materiałem drenażowym (w tej metodzie możemy skorzystać z gliny, wiórów, cegły...), a następnie sadzimy w nich aloes na głębokości ok. 3 cm. Do momentu zakorzeniania należy chronić sukulent przed promieniowaniem słonecznym. Podlewanie należy rozpocząć zaś dopiero po upływie kilku dni. Jeśli stwierdzimy, że ma zbyt sucho możemy przykryć go także słojem, w celu powstawania wilgoci i utrzymania odpowiedniej temperatury. W ten sposób problem, jak posadzić aloes bez korzenia, mamy rozwiązany. 

Kilka ważnych wskazówek

Aloes w domu to bowiem przyjemność dla oka ale i ducha. Zielone rośliny pomagają oczyścić powietrze z toksyn. Jednak żeby tak się stało musi ich być dość sporo. Na szczęście aloes rozrasta się dość szybko. Dlatego pamiętajmy, by młode osobniki przesadzać raz w roku i zapewniać im dobrej jakości podłoże. Gdy osiągną pięć lat - przesadzanie aloesu wystarczy powtarzać co trzy lata. Niemniej istotne jest także podlewanie aloesu, którego jakość i ilość zależy od aktualnej pory roku. Zimą bowiem aloes podlewa się raz w miesiącu, a wiosną - aktywując jego wzrost - raz na tydzień.